Gdzie są granice ludzkich możliwości? – o tym, że można schudnąć

Przytyć jest łatwo. Kilka ciastek, parę paczek chipsów, lody z ulubionej cukierni, codzienne obiady na mieście – to tylko kilka sposobów na to, aby wskazówka wagi niebezpiecznie odchyliła się w prawą stronę. Osiągnąć wymarzoną wagę to mozolna praca, ale szczególnie ważna dla kobiet. Wymaga czasu i wytrwałości, jednak jest całkowicie wykonalna.

Lekarze biją na alarm: coraz częściej spotyka się ludzi z otyłością zagrażającą życiu. Niewielu jednak zdaje sobie z tego sprawę. Zwykle zaczyna się bardzo niewinnie. Najpierw jeden kilogram dodatkowy, potem następny, a po kilku dniach waga podskakuje jeszcze bardziej. Przybywa coraz więcej zbędnych kilogramów, które dźwiga nasz kręgosłup. Okazuje się, że w krótkim czasie z człowieka o przeciętnej wadze, mieszczącej się w granicach normy, wychodzi osoba, która jest, delikatnie rzecz ujmując, okrągła w każdej części ciała. Na efekty nie trzeba czekać długo – częste uczucie zmęczenia, zadyszka po pokonaniu kilku schodów, a krótki odcinek drogi, która nigdy nie nastręczał problemów, pokonuje się na przystanki. Zaczynają się problemy zdrowotne, np. z żołądkiem, wątrobą, czy sercem. Tak w skrócie wygląda temat nadwagi z medycznego punktu widzenia. Co jednak zrobić, gdy problem zaczyna doskwierać na o wiele ważniejszej płaszczyźnie – sferze psychicznej?

Brak akceptacji siebie. Spadek poczucia własnej wartości, o pewności siebie nawet nie wspominając. Często to wina otoczenia. Osoba, która ma kilka kilogramów więcej spotyka się z przykrymi uwagami na swój temat. Komentarze kolegów z pracy, ze szkoły, uczelni, czy nawet najbliższej rodziny nie są przyjemne. Gdyby były one jeszcze na sferze przekomarzań, to można byłoby je znieść, ale w większości przypadków mają charakter prześmiewczy, są przytykiem. Nikt z nas nie lubi, gdy unaocznia się jego wady, a zwłaszcza, gdy robi się to na forum publicznym. Dla osoby z nadwagą taką właśnie wadą jest jego wygląd. Jest udowodnione naukowo, że taki człowiek potrafi widzieć siebie nawet do dwóch razy „obszerniejszego” niż jest w rzeczywistości. Zaczyna patrzeć na siebie z obrzydzeniem, niechęcią, a nawet odrazą. W głowie układa plan jak pozbyć się tej „strasznej postaci”, którą widzi przed lustrem. Z jednej strony chce się zmienić, zmienić swój wygląd, a co za tym idzie także swoją osobę, ale z drugiej strony ciężko mu się pozbyć nawyków żywieniowych. Można by stwierdzić, że znajduje się w sytuacji nie do pozazdroszczenia.

W tych czasach nietrudno dostać środki, które mają wspomóc odchudzanie, albo nawet spowodować, że waga w krótkim czasie spadnie. Pigułki, tabletki, plastry odchudzające – specyfików jest co nie miara, a zdesperowany człowiek może w nich przebierać ile tylko chce. Firmy farmaceutyczne prześcigają się z wynajdywaniem coraz to nowych specyfików. Nie w modzie są teraz „diety cud”, chociaż nie wyszły jeszcze z powszechnego użycia. Każdy przynajmniej raz w życiu słyszał o jakimś wspaniałym sposobie, który powoduje, że kilogramy niczym gaz, ulatniają się w powietrzu. Niejedna kobieta wypróbowała nawet je na własnej skórze. A przecież w czasach baroku za prawdziwy ideał piękna uważało się tylko kobiety, które miały obfite kształty. Rubens malował tylko takie niewiasty, a był wręcz zniesmaczony wychudłymi „eksponatami” płci pięknej. Piękną właśnie mogła być tylko kobieta z krągłościami. Stąd powiedzenie o kobietach o Rubensowskich kształtach, które funkcjonuje powszechnie w naszej kulturze. Czasy się jednak zmieniły, a trzeba nadążać za modą. Czy zatem można znaleźć złoty środek walki z nadwagą? Czy rzeczywiście można pozbyć się zbędnych kilogramów?

Odpowiedź na to pytanie może być tylko twierdząca. Wszystko jest wykonalne, ale trzeba podchodzić do tego z głową. Co dają głodówki, odmawianie sobie wszystkiego, wydawanie pieniędzy na suplementy diety, tabletki odchudzające, gdy w głowie bez przerwy siedzi myśl o jedzeniu? Stosowanie diet, które prowadzą do wyniszczenia organizmu też się nie opłaca. Rygorystyczny jadłospis, który właściwie w swoim składzie nie ma nic odżywczego, prędzej czy później da o sobie znać w postaci choroby. Mało to było przypadków, kiedy dziewczyny trafiały do gastrologa z ostrymi bólami, a po przeprowadzeniu badań okazywało się, że to żołądek nie wytrzymał tempa i zaczął, mówiąc bez ogródek, sam się trawić. Jest w tym sens i logika?

Schudnąć można. To z całą pewnością jest wykonalne. Najbezpieczniej byłoby poradzić się lekarza dietetyka, który ustaliłby odpowiednią dla danego organizmu dietę, ale nie każdy ma odwagę na taki krok. Może zamiast uciekać się do takich metod po prostu należy zmienić sposób odżywiania, a co za tym idzie nawyki żywieniowe? Jeść chudo, więcej pić, ograniczyć słodycze. Zamiast głodówek zacząć jeść częściej – co 3-4 godziny – ale za to mniejsze porcje. Pozbędziemy się dzięki temu uczucia łaknienia, nie będzie napadów głodu, a zarazem organizm będzie ciągle pobudzany do spalania i trawienia. Zamienić ciastka, czy słone przekąski na gorzką czekoladę, która jest o wiele zdrowsza. Tak naprawdę to wcale nie jest katorga. Znika wreszcie uczucie potwornego głodu, towarzyszące ciągle przy „dietach cud”. Może warto wprowadzić też odrobinę ruchu – samodzielne ćwiczenia, albo ćwiczenia z zaprzyjaźnionymi osobami mogą być także sposobem na miłe spędzanie czasu. Ostatnio bardzo modne stają się spacery z kijkami, a takie weekendowe wypady mogą być doskonałymi okazjami na wymianę najświeższych informacji w miłym gronie.

Człowiek jest istotą, której granice możliwości jeszcze nie zostały określone. Nie twierdźmy, więc uparcie, że zrzucenie zbędnego balastu w postaci nadmiernej tkanki tłuszczowej jest niemożliwe. Przecież wokół nas pełno jest przykładów na to, że osiągnięcie wymarzonej wagi jest realne. Każdy może to zrobić, bo nie wymagane jest do tego ani wyższe wykształcenie, ani przygotowanie specjalistyczne. Nie trzeba być ekspertem w tych sprawach, ale trzeba we wszystkim zachować zdrowy rozsądek. Należy tylko pamiętać, że odchudzanie zaczyna się w głowie. Jeśli nie dojrzejemy do tego psychicznie, nie osiągniemy celu.
Kreator strony - przetestuj